31 sierpnia 2023, 21:02
Dziś koniec. Jutro początek. Idzie nowe... nieznane, oby lepsze jutro. 1 września. Czy się obawiam? Chyba nie. Na lepszy sen lampka wina... I film z którego nic nie wiem. Zupełnie jak wtedy kiedy oglądaliśmy je razem.
Dalej o Tobie myślę... zwłaszcza przed snem i prawie każdego wieczoru. Wspomnieniami wracam do naszych wspólnych chwil, tych pięknych chwil. Wiesz? Próbuję w myślach odtwarzać minuta po minucie nasze spotkania... no ale jak wiadomo z moją pamięcią jest jak jest. Są jednak rzeczy których nie zapomnę nigdy. Zamykam oczy i tak bardzo realistycznie czuję na swoim ciele Twój dotyk... bardzo dokładnie... tak jakbyś był obok. Robi mi się gorąco, oddech przyspiesza... Gdybyś tylko tu był prędko nie poszłabym spać a nawet jeśli to wiem, że szybko obudziłabym się. To były bardzo miłe przebudzenia...
Tęsknię wariacie!!! Bardzo... I w głębi duszy mam nadzieję, że też czasem o mnie myślisz. To już jakieś 8 dni jak nie mamy ze sobą kontaktu... tylko tyle a wydaje mi się jakby minęło kilka miesięcy.